poniedziałek, 3 października 2011

nowe....

Nie poznawałam siebie. Wakacje się skończyły. Mąż wrócił do domu. Już nie byłam taka wolna jak do niedawna. Nie wspomniałam mu o gwałcie. Po co? I tak by nie zrozumiał i pewnie cała winą za to zdarzenie by mnie obarczył. A pies go trącał. Stałam się inna. Poczułam w sobie jakąś wewnętrzną siłę. Odkryłam siebie jakiej nie znałam. To, co w te wakacje się wydarzyło, zaczynając od gwałtu, po poznanie faceta o którym nic, kompletnie nic nie wiem i wiem, że ta znajomość w każdej chwili może się zakończyć, odmieniły mnie radykalnie. Muszę przyznać, że zaczynam się uzależniać od tej znajomości. Traktuje mnie jak własność. Traktuje mnie jak sukę. Jestem na każde jego polecenie. Wykonuję każde, nawet najbardziej zboczone.... zaraz... zaraz... zboczone w kategoriach z mego, jakby poprzedniego życia, życzenie. Jestem jego i to mi się ogromnie podoba. Daje mi coś, czego sama opisać nie mogę. Jesteśmy już ze sobą trzy miesiące. Spotykamy się jak tylko mam możliwość wyrwania się z domu. Wymyśliłam sobie niedawno dodatkowe zajęcia w pracy i mam bardzo dobre alibi, by oddać mu się kiedy chce i jak chce. Nigdy nie przypuszczałam że można tak mną zawładnąć i... powiedzmy sobie szczerze, uzależnić od siebie.
Zorganizowano szkolenie na które się zgłosiłam z ochotą i już wiedziałam, że będę na nim tylko jeden dzień a resztę spędzę z nim. Napisałam maila i.... i nastała kilkudniowa cisza. Chodziłam rozdrażniona, by nie powiedzieć wściekła. Jutro jest wyjazd a od niego nie ma znaku życia. Cholera, cały mój plan weźmie w łeb i będę musiała słuchać głupot. Dzień wyjazdu. Ostatnie sprawdzenie poczty i... JEST !!! Jest mail od niego.
"Jutro przyjadę po ciebie, podaj mi tylko adres. Będę wieczorem, około 20"
Tylko tyle albo aż tyle.
Poczułam wilgoć między udami. Kilka słów a ja jestem już gotowa by wszedł we mnie i zrobił ze mną co chce. Odpisałam i czekałam na odpowiedź. Nic już nie napisał. Cała drogę i przez zajęcia myślałam czy przyjedzie i co tym razem dla mnie wymyśli. Wymyślałam różne scenariusze i byłam coraz bardziej nieobecna i podniecona. To niesamowite jak się zmieniłam. Jak stałam się po kilku latach małżeństwa odmieniona, promienna, uśmiechnięta i pragnąca coraz to nowych doświadczeń.
Przyjechał punktualnie, otworzył drzwiczki i wsiadłam. Nie zamienił ani słowa na powitanie, żadnego gestu, oschły i władczy jak zawsze. Tak jechaliśmy w milczeniu. Po kilku godzinach które dłużyły się ogromnie przyjechaliśmy pod jakąś willę. Brama się otworzyła i wjechaliśmy na podjazd. Drzwi były otwarte tak jakby ktoś nas oczekiwał. Wyjął mi torbę podróżną z dłoni, wziął za rękę i poprowadził głębiej, do salonu gdzie moim oczom ukazał się widok, który spowodował, że od razu popłynęłam z podniecenia.
Na ogromnej sofie ujrzałam piękna, wyjątkowo piękna kobietę z drugą. Jedna leżała, druga ją pieściła ustami sama mając w sobie kutasa muskularnego faceta. Jak ja nie lubię mięśniaków ale ten a raczej to co ujrzałam wzbudziło moje podniecenie i zachwyt. Miał grubego i długiego, jak wychodził to wydawało się, że ma z pół metra. Nawet nie zerknęli na mnie dalej zajęci sobą
- rozbierz się - pierwsze słowa jakie usłyszałam z jego ust tego wieczoru
Zaczęłam się rozbierać widząc jak mięśniak odwrócił głowę obserwując mnie teraz uważnie. Widząc to zwolniłam,
powoli odkrywałam swe ciało i delektowałam się coraz bardziej pożądliwym wzrokiem jakim mnie taksował, nie przerywając ruchania brunetki.
- uklęknij przy nim i weź go do ust
Uczyniłam to niezwłocznie, z bliska wcale nie był taki porażająco duży, z większych ale nie ogromny. Wyszedł i wzięłam go do ust. Poczułam smak jej cipki, ostry, o intensywnym zapachu, jakby nie jeden orgazm już był za nią. Bawiłam się samą główką, by wessać go nagle najgłębiej jak tylko mogłam. Kątem oka zobaczyłam jak mój Pan i Władca usiadł sobie w fotelu, zapalił papierosa i rozpinając rozporek uwolnił swego rycerza i zaczął go masować dłonią.
Poczułam usta na swych stwardniałych sutkach, dalej zajmując się sterczącą pała czułam jak panienki przestały się sobą zabawiać skupiając się teraz na mnie. Poczułam dłoń masującą mą cipkę
- Kaziu, ale ona płynie - brunetka tymi słowy oznajmiła wszystkim mój stan podniecenia

- Gosiu, zajmij się naszą nową przyjaciółką - powiedział Kazio wyjmując z mych ust swą pałę i odszedł siadając obok mego Pana
Gosia, brunetka, wzięła mą dłoń i poprowadziła do łoża
- zajmij się Iwoną, suczko - powiedziała ciepłym, miłym głosem
Położyłam się na niej tak, że miałam głowę pomiędzy jej udami i patrzyłam na mokrą z podniecenia cipkę. Pachniała intensywnie i ten zapach działał na mnie, pobudzał, podniecał, prowokował wszystkie moje zmysły. Nawet nie podejrzewałam siebie, że mam skłonności do kobiet a właśnie to odkrywałam. Zbliżyłam swe wargi do jej płatków. Przyglądałam się dokładnie, różowiutkie, lekko pomarszczone, błyszczące od soków jakie wąską stróżka wypływały rysując ścieżkę w stronę odbytu, objęłam je ustami, wessałam do siebie, zaczęłam nimi bawić jednocześnie czując jej dłonie na swych pośladkach, czułam jej oddech na udach, poczułam jej język na swej cipce i aż dreszcz przeszedł po mnie.
Włożyłam w nią palec, poruszałam nim naśladując ruchy kutasa, jęknęłam, bo poczułam nie tylko język na swej cipce, poczułam drugi całujący mój odbyt i coś miękkiego powoli się w niego zagłębiającego z lekko słyszalnym pomrukiem pracującego silniczka, eksplodowałam natychmiast silnym orgazmem. To było cudowne co teraz czułam, wprawny języczek cudownie drażniący mą łechtaczkę i wibrator zagłębiający się coraz bardziej w mój odbyt. Sama też nie próżnowałam, włożyłam kolejny palec i drażniłam dość silnie, by nie powiedzieć z lekka brutalnie wnętrze, które zaczynało się na mych palcach zaciskać, czułam jak napinają się mięśnie jej ud, jak unosi biodra rytmicznie, jak szuka odpowiedniego ułożenia ciała, by odczucia były jak najsilniejsze, nagle wypięła się w luk, uniosła mnie do góry jak piórko, krzyczała, zaczęła poruszać biodrami na boki i wytrysnęła obfitym orgazmem, aż trysnęła fontanna spomiędzy mych palców obficie zalewając narzutę. Widziałam nie raz na pornolach "mokre" orgazmy ale nigdy nie miałam okazji tego sama przeżyć. Byłam zaskoczona. Zawsze wydawało mi się, że panna na filmie po prostu się zsikała ale to nie był mocz, na pewno to nie był mocz. Inny zapach. Inny smak. Niesamowite doświadczenie, kolejne z tych jakie miało być jeszcze moim udziałem.
- dość tego - usłyszałam głos swego pana
- chodź - ujął mnie za rękę i poprowadził do innego pokoju w którym z sufitu zwisała dziwne, skórzane chomąto.
- usiądź tu - po czym zapiął mnie w jakieś skórzane paski tak, że prawie leżałam z nogami podciągniętymi wysoko, z wypiętą dupą, z odchyloną głową
Wszedł we mnie bez czekania, trzymał za rzemienie mocujące to cudo do sufitu i posuwał mnie, za każdym razem mocno dobijając do samego dna, aż chwilami sprawiało mi to ból. poczułam dłonie na swej głowie, spojrzałam i sterczący kutas kierował się wprost w me usta, na piersiach czułam pocałunki i pogryzienia - obie suczki zajęły się mną. Odpływałam powoli, traciłam świadomość tego co się ze mną robi czując co chwila silne orgazmy jakich jeszcze nie przeżyłam. Wpatrywałam się w tego co mnie ruchał w usta, widziałam jak spływa po nim pot i czułam, że za chwile dojdzie. Jeszcze bardziej zesztywniał w mych ustach, zaczął pulsować jednocześnie wypełniając mój przełyk rzadką jak woda spermą. Widać już nie raz szczytował dzisiejszego dnia. Tak naprawdę niewiele pamiętam z tego co dalej się działo tego wieczoru. Rozkosznie zmęczeni poszliśmy spać na ogromnym łożu. Z samego rana czekały mnie inne doznania....

14 komentarzy:

  1. Powiem krótko - podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Thank you, I have just been looking for information approximately
    this topic for a while and yours is the greatest I've came upon till now. However, what in regards to the bottom line? Are you sure in regards to the supply?
    My website > Hostwinds

    OdpowiedzUsuń
  3. You're so interesting! I do not believe I have read anything like that before. So great to discover somebody with genuine thoughts on this subject matter. Really.. thanks for starting this up. This site is something that's needed on the web, someone with some originality!
    Also see my web page: VPS Hosting

    OdpowiedzUsuń
  4. It's remarkable designed for me to have a website, which is helpful for my knowledge. thanks admin
    Feel free to visit my web-site more info

    OdpowiedzUsuń
  5. I was more than happy to discover this page.
    I wanted to thank you for your time just for this fantastic
    read!! I definitely loved every little bit of it and i also have
    you bookmarked to check out new stuff in your blog.
    Also see my page :: indoor cycling dvds

    OdpowiedzUsuń
  6. I always spent my half an hour to read this webpage's articles or reviews daily along with a mug of coffee.
    My weblog - low rate debt consolidation loans

    OdpowiedzUsuń
  7. With havin so much written content do you ever run into
    any issues of plagorism or copyright infringement?
    My website has a lot of exclusive content I've either created myself or outsourced but it appears a lot of it is popping it up all over the internet without my agreement. Do you know any ways to help stop content from being ripped off? I'd certainly appreciate it.
    Feel free to visit my page :: cash advance georgia

    OdpowiedzUsuń
  8. Right now it sounds like Wordpress is the best
    blogging platform available right now. (from what I've read) Is that what you are using on your blog?
    My webpage :: most popular electronic cigarette

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie przeżycia tylko pieszcza moje zmysły

    OdpowiedzUsuń
  10. I got this website from my friend who shared with me about this site
    and at the moment this time I am browsing this site and reading very
    informative articles or reviews here.

    Here is my page :: %anchor_text%

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne <3

    https://jezuwszystkozajete.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Julio u Ciebie też ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  13. Blog bardzo ciekawy, szkoda że nie trafiłam na niego wcześniej.

    OdpowiedzUsuń